Dlaczego tłumaczenia warto zamawiać w biurze?
Zlecając tłumaczenia, czy to przysięgłe czy zwykłe, zastanawiamy się, czy skorzystać z pośrednictwa Biura Tłumaczeń. Czy warto? A może poszukać samemu osobę która przetłumaczy tekst?
Czy znamy języki obce?
Obecnie wiele osób posiada deklaratywną znajomość języka. Czyli deklaruje, że zna. Było się w GB, pracowało się… zmywało… No dobrze, takich tłumaczy można traktować w kategorii żartu. Szczególnie przy tekstach prawniczych czy medycznych. A także technicznych. Znane są autorowi przypadki, gdy osoby przepracowały przykładowo w Niemczech kilka tygodni a nawet kilkanaście miesięcy, a nie znają w ogóle języka niemieckiego!
Można też poszukać tłumacza przysięgłego na własną rękę. Mamy np świadectwo, albo kontrakt, pismo w sprawie zwrotu podatku, ubezpieczenia, akty urodzenia. Tu wchodzą w grę tylko i wyłącznie tłumacze przysięgli! W urzędzie nie przyjmą nam innego tłumaczenia, jak tylko poświadczonego pieczątką,
Reklamujemy tekst, bo pani w urzędzie się nie spodobało…
Typowa sytuacja, niestety. I tu się zaczynają schody. W tym momencie, gdy jednak zleciliśmy tłumaczenie w Biurze tłumaczy przysięgłych, możemy dochodzić swoich praw w zakresie:
reklamacji i poprawek
zrabatowania za niedociągnięcia
zmian w tekście nawet kilka lat do tyłu!
To wszystko jest oczywiste, jeśli mówimy o firmie tłumaczeniowej, jaką jest Biuro Tłumaczeń. Nie ujmując nic tłumaczom, często osoby tłumaczące w domu nie są w stanie spełnić wszystkich wymogów obsługi klienta, jakie wypełnia dobrze zorganizowany sekretariat Biura.